wtorek, 13 stycznia 2015

Powrót

       Witajcie kochani, strasznie zaniedbałam bloga, a i  na wasze blogi prawie nie zaglądałam, mam mocne postanowienie poprawy (ciekawe jak to się uda?)
       Ponieważ zaczął się nowy rok to chcę Wam złożyć gorące życzenia: przede wszystkim dużo zdrowia, niekończących się inspiracji w twórczej pracy i mnóstwo szczęścia w życiu osobistym.
       Już po świętach ale chcę pochwalić się moimi szydełkowymi osiągnięciami. Kiedyś pisałam, że szydełko to dla mnie czarna magia. Powiem, że zmieniłam zdanie przez zwykłą zawziętość. 
      A było to tak:    :)
   W listopadzie prowadziłam warsztaty dla bezrobotnych, był to cały blok zajęć z różnych technik rękodzieła między innymi koronkarstwo. panie miały zapoznać się z podstawami szydełka i frywolitki. Podstawy frywolitki igłowej znam więc podjęłam się tego zadania. Zaczęłam pracę z pełnymi zapału do nauki paniami i mieliśmy tygodniową przerwę w moich warsztatach, właśnie na zajęcia z szydełka, prowadzone przez inną osobę . No cóż po moim powrocie panie straciły zapał do  nauki frywolitki, bo szydełko łatwiejsze :) ech... Ale skoro moje "uczennice" dały rade to doszłam do wniosku, że przecież nie mogę być gorsza. Zaczęłam szukać filmików w necie i ćwiczyłam.
      A to efekty moich zmagań:
Zaczęłam od nauki półsłupków no i powstała mała torebeczka dla maleństwa
Potem trenowałam słupki i mamy drugą torebusię dla starszej babeczki :)

A że było przed świętami to powstały gwiazdeczki-jakieś 30

 
No i obowiązkowo dzwoneczki- zrobiłam ich 6


Z rozpędu to i moja mama dostała w prezencie taką serweteczkę tutaj jeszcze nie wykrochmalone
Szydełkowe drobiazgi jako dodatki do prezentów dla siostrzenicy i bratanicy, babeczki będą miały gdzie ukryć swoje skarby



 
No i takie drobiazgi z końcówki kordonka, wykorzystam je do karteczek  
 
 Teraz zaczęłam obrus, trochę mi to zajmie ale na pewno pokażę efekt końcowy.

Na koniec jeszcze autko jaki zrobiłam dla mojego brata
Na dzisiaj to koniec zmykam na wasze blogi zobaczyć co słychać. Pozdrawiam ciepło
                                                                                                                                    Lusia



4 komentarze:

  1. ślicznie,juz czekam na odsłone obrusa

    OdpowiedzUsuń
  2. Lusiu kochana nie wierzę - wróciłaś - juppppiiii śliczna rorebedzka , przepiękne gwiazdki i ogólnie jestem zadowolona bardzo że jesteś z powrotem - a wiesz na fejsie się zastanawiałam - kto to taki? a to gty - buziole Lusi ogromniaste i nie znikaj mi na tak baaaaardzo długo - ech jak się cieszę że znów jesteś - wszystkiego dobrego w tym Nowym 2015 życzę tobie oraz twoim bliskim - Marii z rodziną pappapappa buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sory za błędy ale za szybko ja piszę a klawiatura mnie nie słucha :):):)

      Usuń
  3. Mnóstwo fajnych drobiazgów. Torebeczki urocze. ciekawa jestem obrusa.

    OdpowiedzUsuń